Brexit – na żywo z Manchester Metropolitan University
Mam szansę obserwować kluczowe momenty Brexitu u samych zainteresowanych. Dziś na Manchester Metropolitan University prowadziłem seminarium na temat skutków Brexitu dla polityki przemysłowej i regionalnej. Mam wrażenie, że nikt nic nie wie (i nie jest to kwestią nieprzygotowania do zajęć). Przypuszczam, że wiele osób nadal w głębi nie wierzy, że Brexit może stać się faktem. Wbrew ostrzeżeniom na ulicach jest jednak spokojnie. W sklepach ludzie nie rzucili się masowo wykupywać zapasów. Brytyjskie lotniska też – nie licząc problemów z silnym wiatrem – na moje oko funkcjonują całkiem normalnie.
Mam wrażenie, że ekonomiści są jedyną grupą, która w pewnym sensie może być zadowolona z faktu, że mamy Brexit. To przecież znakomity tamat do badań. Trzeba też przyznać, że Unia Europejska na razie jest bardzo skuteczna w zniechęcaniu ewentualnych innych zainteresowanych opuszczeniem jej szeregów. Bo jeśli silna Wielka Brytania ma takie problemy, to co działoby się ze słabszymi państwami?
Bartłomiej Biga
U mnie w Irlandii się boją Brexitu w obawie o utrudnienia handlowe. Duża część produktów jest sprowadzana z UK. Przerażeni są eksporterzy żywności do UK, brexit może tu sporo namieszać. Wbić się w rynek żywności nie jest łatwo. Niektóre media straszą drastycznymi podwyżkami cen żywności aczkolwiek ja w to nie wierze gdyż luka po UK zostanie zapełniona przez innych producentów z EU. Dochodzi jeszcze problem z granicą z Irlandia Północną. A ze skali micro to widzę że u mnie w firmie prowizorycznie ściągają dużo więcej towaru z UK, tak że już wszystkie regały zapełnione, a nawet ostatnio podnajęli jeszcze dodatkową… Read more »