Projekt Konstytucji biznesu skomentowałem także dla Gazety Prawnej. Został on wykorzystany w tekście „Konstytucja biznesu 2.0. Przywileje rolników ograniczone” autorstwa Patryka Słowika. Poniżej fragmenty:

 

Krótka 15-stronicowa ustawa, w której ograniczone zostałyby m.in. dotychczasowe przywileje rolników. Tak mogłoby wyglądać prawo przedsiębiorców. Wizja ekspertów została jednak przez urzędników odrzucona. W krótkim akcie nie zmieściłyby się wyłączenia stosowania tej ustawy. (…)

 

Większość ekspertów twierdzi, że spór o to, czy ustawa ma 15 stron, czy 30, nie ma większego znaczenia. Najważniejsze, co jest w środku. A z tym – jak wskazuje choćby dr Bartłomiej Biga z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego – nie jest najlepiej.

 

– Problemem projektu ustawy nie jest jego objętość, lecz brak konkretnych rozstrzygnięć podstawowych kwestii. W dużej mierze dokument ten ogranicza się do wskazania zasad, które nie są niczym nowym w polskim porządku prawnym i mogą być wyprowadzone z konstytucji. Brakuje zaś chociażby określenia, jakie rodzaje działalności gospodarczej będą podlegały koncesjonowaniu – argumentuje dr Biga.

 

Cały tekst jest dostępny pod tym linkiem.

Bartłomiej Biga