Dziś wracam do książki „Mniej znaczy lepiej”, o której mówiłem już w poprzednim odcinku. Jest w niej bowiem tak wiele rzeczy, które moim zdaniem wymagają sprostowania, że nie zmieściłoby się to w jednym podcaście. Czyli wraca postwzrost.
Przypominam, że autor tej książki – Jason Hickel pokazuje, że PKB nie jest zbyt dobrym miernikiem. I z tym się zgadzam. Problemem są jednak rozwiązania, które ten autor proponuje. Dziś, podobnie jak ostatnio, będzie zarówno o tym, z czym się zgadzam, jak i o tym z czym się nie zgadzam. Tego drugiego będzie znacznie więcej.
Zawartość odcinka “Dlaczego postwzrost nie ocali świata?”
- W poprzednim odcinku przekonywałem dlaczego znaczne ograniczenie konsumpcji przez bogate społeczeństwa jest mało realne. Zmniejszenie wydatków na branżę zbrojeniowej byłoby natomiast zabójcze.
- Dziś chciałbym się skupić na sprzeciwie wobec urządzania świata według wizji człowieka wyznawanej przez autora książki „Mniej znaczy lepiej”, która niebezpiecznie przypomina mi radzieckie tworzenie nowego lepszego świata.
- Chcę podkreślić, że nie oznacza to, że jestem bezkrytycznym entuzjastom kapitalizmu. I na przykład, funkcjonowanie rynków finansowych uważam za gospodarkę rabunkową (przechwytują wartość, prywatyzują zyski, uspołeczniają straty).
- Boję się jednak takiego podejścia, o jakim pisze Hickel – „Podjęcie praktycznych kroków w tym kierunku otworzy przed nami nowe, ekscytujące perspektywy. Będziemy mogli zbudować gospodarkę ukierunkowaną a optymalny rozwój człowieka (…) Gospodarkę uczciwszą, sprawiedliwszą i bardziej troskliwą”.
- Hickel powołuje się też na to, że przez większość dziejów wśród ludzi dominował animizm. Jest to podejście, w którym ludzie nie widzą różnicy między gatunkiem ludzkim a resztą świata ożywionego. I tu mój bunt jest bardzo silny. Jest to jednak spór w dużej mierze ideologiczny, więc nie chcę go rozwijać w podcaście o ekonomii. Zaznaczam tylko, że moja krytyka wynika w dużej mierze z braku zgody na tę właśnie perspektywę.
- Hickel z rozrzewnieniem wspomina, że w dawnych czasach ludzie czerpali z ziemii, drążyli w poszukiwaniu materiałów, ale zarazem „górnicy, kowale i rolnicy składali ofiary przebłagalne”.
- Nie podzielam też totalnego braku wiary, ze problemy klimatyczne rozwiąże rozwój techniki.
- Niektóre rozwiązania jednak są niebezpieczne – bardzo przypominają radzieckie podejście do reform. Np. Hickel chciałby umorzenia niektórych długów (bez zgody wierzycieli) – „Wielcy wierzyciele rzecz jasna byliby stratni, ale być może uznalibyśmy, że tak jest właściwie – że gotowi jesteśmy zafundować im taką stratę, żeby dzięki temu zbudować społeczeństwo sprawiedliwsze i bardziej ekologiczne.”
- W tym kontekście cytowana przez autora Grety Thunberg „Nie zdołamy ocalić świata postępując zgodnie z regułami. To właśnie reguły trzeba zmienić” brzmi złowieszczo – nie jako zapowiedź gruntowej reformy, ale sprowadzenia chaosu, biedy i innych nieszczęść. Tego uczy historia – „wyzwalanie” w oparciu o takie przekonania do tego nieuchronnie prowadzi.
Do poczytania
Ten odcinek podcastu powstał na motywach książki J. Hickela – “Mniej znaczy lepiej“.
Posłuchaj i zostań na dłużej
Odcinek można odsłuchać przy pomocy poniższego odtwarzacza. Są tu także linki umożliwiające pobranie odcinka oraz subskrypcję podcastu w najpopularniejszych programach:
Podcast: Play in new window | Download (9.8MB)
Subskrybuj Wiedzę Nieoczywistą Spotify | RSS
Podcastu można także słuchać w serwisie YouTube.
Poprzednie odcinki podcastu są dostępne tutaj.
Koniecznie zapisz się też na newsletter, żeby być na bieżąco z kolejnymi odcinkami!